- Kto to ? – zapytał ostrym tonem.
- Louis to nie tak jak myślisz – zaczęłam wyjaśniać od razu –
Luke wyjdź proszę – zwróciłam się do przyjaciela który od razu spełnił moją
prośbę.
- Czy on miał na sobie moje ubrania ? – zapytał jeszcze
bardziej zły.
- Louis daj mi to wszystko wyjaśnić, wiem że nie wygląda to
najlepiej …
- Ja widzę jak to wygląda ty lepiej mi powiedz kto to kurwa
jest ?! – przerwał mi podenerwowany brunet.
- To mój przyjaciel Luke – odpowiedziałam starając się go
jeszcze bardziej nie denerwować.
- Przyjaciel ? Ja ledwo wyjeżdżam a ty sobie już takich „
przyjaciół” – nakreślił w powietrzu cudzysłów – sprowadzasz ? Półnagich w
dodatku !
- Louis wywiad mamy musimy jechać ! – usłyszałam głos Liama.
- Zaraz – warknął Louis.
- Luke to tylko przyjaciel Louis zapewniam cię musisz mi
uwierzyć – spojrzałam w jego stronę błagalnym tonem – Byliśmy w kinie i złapał
nas deszcz, przyszliśmy się przebrać … Louis powiedz mi, że mi wierzysz musisz
mi uwierzyć – teraz to w moich oczach zaczęły zbierać się łzy, a on nawet nie
patrzył na mnie tylko na swoje dłonie nawet nie miałam pewności czy mnie
słucha.
- Louis kocham cię słyszysz
? – chłopak spojrzał w końcu podniósł swój wzrok – W życiu nie mogłabym cię
zdradzić słyszysz jesteś moim życiem …
- Mam wywiad – mruknął ponuro
- Louis … - jęknęłam i po moim policzku spłynęła łza.
- Muszę iść – powiedział bez przekonania wędrując wzrokiem po
swoim pokoju hotelowym.
- Powiedz tylko czy mi ufasz ? –cisza – Spójrz na mnie –
poprosiłam ocierając łzy z policzków.
- Ufasz ? – zapytałam wpatrując się w jego niebieskie
patrzałki. Długo odpowiadała mi tylko cisza straciłam już nadzieję, że w ogóle
brunet się odezwie usłyszałam krótkie – Tak – i jego postać z ekranu zniknęła.
Chciałabym powiedzieć teraz, że odetchnęłam z ulgą ale wcale
tak nie było. Te krótkie potaknięcie Louisa nie było dla mnie wystarczającą
odpowiedzią. Nie miałam pewności czy mi uwierzył. A nie chciałam przekreślać
całego naszego związku z powodu jednego nieporozumienia. Nie pozostało mi teraz
nic innego jak teraz jemu zaufać, że i on podejmie dobrą decyzję.
Usłyszałam ciche pukanie do drzwi.
- Mogę ? – zapytał Luke.
- Tak jasne – odpowiedziałam wycierając łzy z policzków. Chłopak
podszedł bliżej i usiadł na łóżku obok mnie.
- Przepraszam – odezwał się po chwili.
- Za co ty mnie przepraszasz ? To nie twoja wina, że się
pokłóciłam z chłopakiem.
- No, tak ale gdyby nie ja to …
- Cicho bądź – zatkałam mu ręką usta posyłając mu smutny
uśmiech.
- Twój chłopak to szczęściarz – powiedział zdejmując moją
dłoń – A jeśli ci nie uwierzył to zwykły dupek.
Zaśmiałam się mimowolnie po jego słowach.
- Jesteś świetną przyjaciółką
- Przyjaciółką tak ? – zapytał, a ja zdałam sobie sprawę z
tego co powiedziałam i znowu się zaśmiałam.
- Przepraszam przyjacielem – sprostowałam starając się
zachować powagę.
- A co jako przyjaciółka – zaznaczył ostatnio słowo – powinienem
teraz zrobić ?
- Przytulić mnie – powiedziałam uśmiechając się. Luke
spełniając moją prośbę pochylił się i mocno mnie przytulił do siebie. Schowałam
twarz w zagłębieniu jego szyi i wdychałam jego zapach. Chłopak po chwili
odsunął się ode mnie ale wciąż pozostał bardzo blisko mnie.
- A co jeśli chciałbym być kimś więcej niż twoi przyjacielem
? – zapytał i zanim w ogóle zdążyłam zareagować złączył swoje usta z moimi
trzymając mnie za policzki.
- Luke … - jęknęłam odrywając się od niego
- Daj się ponieść – powiedział zachrypniętym głosem – daj mi
szansę – dodał i znów mnie pocałował. Tym razem odwzajemniłam pocałunek
wsadziłam rękę w jego włosy automatyczne przyciągając go do siebie. Teraz
dopiero poczułam jak bardzo mi tego brakowało jak bardzo brakowało mi Lou … Nie
mogłam mu tego zrobić ufał mi, przed chwilą przyrzekałam mu że go nie zdradzę,
a teraz co robię ? Odpowiedź była jedna popełniam największy błąd mojego życia.
Czemu ? Bo czułam się samotna ? Bo nie było ze mną Louisa ? Właśnie Louisa …
muszę to przerwać i to teraz …
- Oh … chyba przeszkadzam – odsunęłam się natychmiast od Luka
i zobaczyłam Darię w drzwiach.
- Daria to … nie tak jak myślisz – wyjąkałam po raz drugi
tego wieczoru to zdanie.
- To chyba nie jest ważne co ja myślę … Ważniejsze chyba by
było co by pomyślał Louis … - powiedział i wyszła, nawet nie wiedząc jaki cios
mi zadała tymi słowami. W moich oczach natychmiast znalazły się łzy.
- Ewelina … - odezwał się Luke biorąc mnie za rękę.
- Wyjdź – mruknęłam wyszarpując dłoń.
- Ale …
- Powiedziałam wyjdź ! – wrzasnęłam tym razem chłopak spełnił
moją prośbę i wyszedł z mojego pokoju zostawiając mnie samą. Po moich
policzkach spłynęły gorzkie łzy co ja zrobiłam… ? Zwinęłam się w kłębek na
łóżku próbując złagodzić ból jakie powstał w moim sercu z powodu własnej
głupoty. Właśnie przekreśliłam mój związek z Louisem jedyną rzecz na której mi
zależało, cholernie zależało…
Obudziłam się leżąc na łóżku w tych samych ubraniach co
wczoraj czyli musiałam zasnąć płacząc. Spojrzałam na zegarek wskazywał 9 rano.
Pozbierałam się z łóżka i spojrzałam w lustro w Łazice wyglądałam okropnie.
Włosy poplątane na wszystkie strony na dodatek, oczy miałam przekrwione od
wczorajszego płaczu. To tylko przypomniało mi to co zrobiłam, ale podniosłam
wzrok i spojrzałam na siebie. Jeśli nie powiem nic Louisowi to może nasz
związek ma szansę… O niczym się nie dowie przecież wszystko wie tylko ja, Luke
i …
- Daria … - jęknęłam na głos. Jeśli powie wszystko Lou to
nasz związek będzie stracony. A co jeśli już zadzwoniła do niego ?
Wyszłam pospiesznie z łazienki i poszłam w stronę pokoju
Harrego który w tym czasie zamieszkiwała blondynka. Podeszłam bliżej, drzwi
były lekko uchylone spojrzałam dyskretnie do środka i zobaczyłam, że dziewczyna
rozmawia przez telefon…
***
Jak myślicie z kim rozmawia Daria ?
Rozdział bardzo króciutki, bo nie spodziewałam się że tak szybko uzbieracie te komentarze :P
Chciałam w szczególności podziękować Bambi za jej komentarz który bardzo podniósł mnie na duchu. Naprawdę dziękuję ci za te słowa wiele one dla mnie znaczą :D W ramach takich podziękowań chciałam poleci wam jej blog http://myreasontobe1d.blogspot.com/ który jest naprawdę genialny i zabawny więc bardzo was zachęcam do jego odwiedzenia xD
PS: Komentarze które brzmią np tak " świetny blog. Zapraszam do mnie i LINK" będą od teraz usuwane. Oczywiście nie mam nic przeciwko reklamy waszych blogów, ale bez przesady takie osoby w ogóle według mnie nie czytają mojego bloga więc też i niech beznadziejnie nie komentują. Tyle dziękuję za uwagę.
Katy227
Boże co ona narobiła.... Jak mogła! Ach mam nadzieję, że Daria nic nie piśnie!! A Luke? W ogóle nie powinien się tak zachować, pff.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki krótki odcinek. :( Kiedy następny? :D Zapraszam cię serdecznie na nowo stworzonego bloga przeze mnie kufer-szczescia.blogspot.com ;))
Tylko dlaczego ona odwzajemniła?
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że Daria nic nie powie, choć coś mówi mi że to właśnie z Lou rozmawia.
Luke zachował się idioycznie, no bo w końcu jeszcze 5 minut przed tym przepraszał za to.
Musiałaś to zepsuć nie?
Szkoda że taki krótki. Ale znając życie właśnie tu musiałaś przerwać . xd
Czekam na next. :]
Ups! Chyba trochę się porobiło...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Daria nie dzwoni do Louisa, tylko np. do Harry'ego (chociaż w sumie on to może wypaplać Lou... :/)
Ich związek przetrwa. Gorsze rzeczy przetrwał, to i przez to przebrnie ;) Przynajmniej mam taką nadzieję... ;)
Czekam na kolejny :*
jejku jejku sie porobiło... W ogole co ten Luke sobie myslal,ze ja pocaluje i bedzie z nim pff chyba w marzeniach,ewelina za bardzo kocha Lou,no ale ona nie powinna oddawac tego pocalunku. Ja mysle ze daria nie dzwonila do Lou,byc moze do Harrego ale tez mogla zadzwonic do kogos innego np.do rodziny,lub ktos do niej dzwonil,moglby to byc Lou aby wypytac o Eweline i Luke'a. Czekam na nastepny, wejdziesz ? loveisthegreatestdream.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJejjkuu co ona zrobiła... Mam nadzieje że Daria nie dzwoni do Louisa, no ale do kogo innego chyba że do Harrego. Chociaż na 100% do Louisa. Ten rozdział jest krótki ale mi się podoba. Mam nadzieje że ich związek przetrwa i Louis się nie dowie. Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńjejciu , bardzo ci dziękuje :) < 3 Rozdział mi sie bardzo spodobał chociaż taki smutny :C Mam nadzieję że Louis na prawdę jej ufa i wszystko będzie okej . Mi się wydaje że Luke nie powinien jej całować bo wie że ona jest z Louisem . Mam nadzieję że Daria nie zadzwoni do Lou i że Ewelina z nią pogada i wszystko się wyjaśni :DD
OdpowiedzUsuńPS.śliczny nagłówek *.*
o jaaa jak możesz trzymać nas w takiej niepewności i teraz będziemy czekać na kolejny rozdział który mam nadzieje będzie równie ciekawy a mam nadzieje że Ewelina i Louis sie nie rozstaną chyba Daria nie jest taką suką...
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny Paulina xx
Moim zdaniem powinna powiedzieć Louis'owi prawdę, a On powinnien jej wybaczyć. Mam nadzieję że i tak będą razem ;D
OdpowiedzUsuńA Daria pewnie rozmawia z Harry'm.
Nika ;**
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO jejku ;//
OdpowiedzUsuńTo namieszałaś ;)
Hmm.. Daria chyba rozmawia z Lou, chociaż.. Nie mam pomysłu :)
Pozdrawiam, Ola :*
Ale się dzieje :) szybko dodaj nowy bo w takim momencie skończyłaś masakra ;p moje pierwsza myśl jaka była to Daria rozmawiała z Lou :D czekam na kolejny ;]
OdpowiedzUsuńMyślę że Daria rozmawiała z Lou.. ale kurde szkoda mi się jej trochę zrobiło ale pod innym względem całowała się z innym ;/
OdpowiedzUsuńno cóż.. jestem ciekawa jak to dalej się potoczy ..
zapraszam na siódmy rozdział
http://give-you-heart-a-break.blogspot.com
Piszesz po prostu genialnie!
OdpowiedzUsuńKocham twoją twórczość ;**
Widzę, że szykują się małe kłopoty. Biedna Ewelina ;c
Znając ciebie już pewnie wymyśliłaś coś genialnego na ciąg dalszy ^.^
Zapraszam do siebie:
http://uwierzwprzeznaczenie.blogspot.com/
ja to rozmawiam .. z Harrym xD nie wiem no :D
OdpowiedzUsuńrozdział zajebisty, tyle emocji ^^
czekam na następny ! :)
Mnie sie wydaje ze rozmawiala albo z Harrym albo z Lou ;) a rozdzial jak zwykle wspnialy :D
OdpowiedzUsuńDodałam cię do linek. ;) kufer-szczescia.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietny blog. Czekam na kolejny rozdział. Oby między Lou i Eweliną było dobrze, że też musiała całować tego Luka.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie trochę inny klimat bo fantasy, ale mam nadzieję, że może wystawisz jakąś opinie: http://mam-bestie-w-sobie.blogspot.com/
wiedziałam że ten Luke nie chce być tylko przyjacielem , wiedziałam ! Mam nadzieję że będzie trochę dramatu a potem się ułoży :*
OdpowiedzUsuńświetny rozdział ...
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać następnego. Daria wg. mnie albo z Harrym albo z Lou gadała nie wiem :D
ŚWIETNY BLOG!!!
xxKlaudia
Świetny już nie umiem się doczekać następnego :F
OdpowiedzUsuńNo i już coś zaczyna się coś dziać : )
OdpowiedzUsuńDzięki, że dodałaś Darie ;.
Blog naprawdę świetny ;>
jejus to jest swietne!!! :) jak ty to wymyślasz ? ale zeby przerwac w takim momencie ??????? :D nie moge doczekac sie nastepnego :P
OdpowiedzUsuńtylko niech oni się nie rozstają , BŁAGAM !
OdpowiedzUsuńojacie, ale namieszała ! haha xD
OdpowiedzUsuńmnie sie podoba to wszystko, bo wreszcie jest akcja w opowiadaniu! :D Oby takich więcej ;P
myśle że Daria rozmawia z Harrym.;p
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że Lou i Ewelina nie rozstaną się.^_^
czekam na nexta.;D
Kiedy kolejny? http://kufer-szczescia.blogspot.com/ zapraszam na 3 rozdział! :)
OdpowiedzUsuńPiszesz czy nie?
OdpowiedzUsuńDalej nie mogę się już doczekać!:)