czwartek, 24 maja 2012

Rozdział 15


Rozdział ze scenami +18 czytasz na własną odpowiedzialność, jeżeli nie chcesz ich czytać po prostu możesz ten fragment ominąć.


Stałam właśnie z kieliszkiem szampana na sali udając pochłonięcie rozmowy z Cornelią, tymczasem wymieniałam ciągle ukradkowe spojrzenia z Louisem. Za każdym razem gdy spojrzał na mnie tymi hipnotyzującymi oczami przeszywał mnie przyjemny dreszcz podniecenia.
Znów zerknięcie w jego stronę, a on pochwycił moje spojrzenie z uśmiechem i teraz znów ten dreszcz. Postanowiłam posłuchać trochę monologu Corneli która ciągle coś nawijała nawet chyba nie zauważając, że jej nie słucham.
- ... no i ja mu tłumaczę to wszystko a on mnie nie słucha wyobrażasz to sobie ? - nawijała dziewczyna
- Rzeczywiście straszne - odpowiedziałam podsumowując jej wypowiedź nawet nie wiedząc o czym ona była.
- Nawet nie wiesz jak bardzo, ale to jeszcze nie wszystko ... - na szczęście przerwał jej Louis podchodząc do nas.
- Pozwoliła byś, że poprosiłbym tę oto niewiastę do tańca - zwrócił się z powagą do mojej rozmówczyni
- Proszę bardzo - odpowiedziała - Rozmowę dokończymy później - zawołała już odchodząc.
- O dzięki ci za ratunek ty mój rycerzu na białym koniu - powiedziałam w stronę chłopaka
- Jam jest rycerz twojego serca zawsze do usług o Pani - dodał jeszcze na co zachichotałam. Chłopak pociągnął mnie na parkiet i położył swoją ciepłą dłoń na mojej tali. Z głośników wydobywała się wolna muzyka w której w takt prowadził mnie Louis. Spojrzałam mu w jego, niebieskie oczy który wpatrywały się w moje z świecącymi iskierkami, zatopiłam się w nich a świat dookoła mnie jakby się zatrzymał. Widziałam w tym momencie tylko jego i nic poza nim mnie nie obchodziło. Studiowałam jego piękne niebieskie tęczówki chcąc zapamiętać każdy ich detal. W pewnym momencie  zaczęliśmy się zbliżać do siebie bardziej i wiedziałam co za chwilę mogło nastąpić wbrew prośbie Louisa abyśmy nie ujawniali swojego związku. Żeby tego uniknąć po prostu wtuliłam się w jego ciepłą pierś i poczułam jego słodki oddech na moim karku.
- Co byś powiedziała żebyśmy urwali się wcześniej z imprezy ? – zapytał szeptają mi do ucha.
- Co masz na myśli ? – zapytałam podnosząc wzrok
- Po prostu dzisiaj mamy cały dom wolny dla siebie, bo Harry już mi powiedział, że wróci raczej rano – wyjaśnił na co przeniosłam wzrok na loczka który na drugim końcu sali kręcił z jakąś tlenioną blondynką.
- Sugerujesz coś ? – zapytałam na co uśmiechnął się zadziornie.
- To się zobaczy – odpowiedział na co parsknęłam śmiechem.
W ciągu 15 minut wyrwaliśmy się z przyjęcia i zmierzaliśmy do domu. Gdy tylko dotarliśmy nie wiedząc za bardzo co z sobą zrobić zmierzyłam do kuchni udając silne pragnienie.
- Chcesz też coś ? – zapytałam obracając się tyłem do chłopaka nalewając sobie zimnego soku.
- Tylko i wyłącznie ciebie – usłyszałam jego chrapliwy głos za sobą i ciepły oddech na karku. Objął mnie rękami w tali i zaczął całować mnie po mojej rozgrzanej szyi.
- Na mnie to trzeba zasłużyć – odparłam odsuwając się od Louisa
- Jak ? – zapytał znów się do mnie klejąc
- Nie wiem … nie wiem – odpowiadając udając zastanowienie
- To ja wiem zrobię ci prywatny striptiz – oznajmił zdejmując już szelki zabawnie poruszając tyłkiem na co wybuchłam głośnym śmiechem.
- Mistrz improwizacji – podsumowałam kierując się już w stronę swojego pokoju. Byłam już w połowie schodów usłyszałam tryumfalny głos Lou.
- Nadchodzę ! – zanim w ogóle zdążyłam się obrócić chłopak przerzucił mnie przez ramię.
- To uprowadzenie – powiedziałam śmiejąc się
- Zgadza się – potwierdził zrównując mi śmiechem.
Louis zaniósł mnie do swojego pokoju i zatrzasnął kopnięciem drzwi. I tak jak w windzie przyparł mnie do ściany i złączył swoje usta z moimi. Sama nie protestowałam chciałam to zrobić od początku wieczoru.
Od razu jak tylko jego miękkie wargi dotknęły moich serce zaczęło szybciej mi bić i przepłynął przez ze mnie gorący dreszcz pożądania. Nasze języki grając w szalonym pełnym namiętności tańcu i jego dłonie poszukujące mojego nagiego ciała sprawiły, że nie mogłam racjonalnie myśleć. Chcąc się dostać do jego nagiego torsu, którą przysłaniała mi jego czarna koszula pociągnęłam z całej siły nie zważając na odpadające guziki. Brunet w odpowiedzi zrzucił z siebie resztę koszuli i przyciągnął mnie bliżej do swojej klatki piersiowej. Wbiłam paznokcie w jego nagie plecy pragnąc jego ciała coraz mocniej. Jego dłonie zabłądził do zapięcia mojej sukienki którą sprawnym ruchem zdjął ze mnie. Stojąc już przed nim w samej bieliźnie objęłam do nogami w biodrach, a on starając nie przerwać się namiętnego pocałunku zaniósł mnie do łóżka. Położył mnie delikatnie, a sam zdjął trochę opornie swoje rurki i położył się nad de mną i spojrzał mi w oczy swoimi niebieskimi, świecącymi się oczami.
- Kocham cię, wiesz i nigdy w to nie wątp – powiedział z pasją 
- Też cię kocham – odpowiedziałam i przyciągnęłam go do siebie pieczętując nasze słowa namiętnym pocałunkiem.  
Pocałunki chłopaka zjechały na moją szyję lekko ją przy tym podgryzając co jeszcze bardziej wzbudziło moją żądzę. Jego ręce skierowały się do zapięcia mojego stanika który szybko odpiął sprawnym ruchem. Jego ręce od razu zaczęły bawić się moimi piersiami lekko muskając moje stwardniałe sutki. Za chwilę jego dłonie zastąpił język przez co jęknęłam cicho z rozkoszy. Jego pocałunki zniżały się coraz niżej powoli zjeżdżały po moim brzuchu. Lekko zębami zsunął moje koronkowe majtki pomagając sobie później rękami.
- Skończ już tą grę wstępną i pokarz na co naprawdę cię stać – szepnęłam mu na ucho. Nie czekając na jego odpowiedź zaczęłam dobierać się do jego bokserek. Gdy tylko je ściągnęłam ukazała się przed de mną cała dość pokaźnych rozmiarów męskość. Zbliżył się jeszcze bliżej mnie obdarzając mnie namiętnym pocałunkiem. Robiąc mu lepsze dojście do mnie rozłożyłam kolana. Chłopak uznając to za zaproszenie powoli wsunął się do połowy mojego ciasnego wnętrza, sama przy tym wydałam głośny jęk rozkoszy na co Louis jeszcze szerzej się uśmiechnął. Wysunął się powoli i szybkim ruchem znalazł się we mnie w całej okazałości przez co wygięłam się w łuk ciężko dysząc. Brunet coraz bardziej nabierając tępa wiąż wsuwając się i wysuwając we mnie. Złączył znów swoje usta z moimi bawiąc się z moim językiem. Oderwaliśmy nasze wargi od siebie ciężko dysząc. I znów zaczęłam jęczeć z napięcia które nagromadziło się w dole mojego brzucha. Nasz pot zlewał się w jedno razem z naszymi ciężkimi oddechami. Chłopak nabrał jeszcze szybszego tępa poruszając przy tym swoimi biodrami. Po chwili Louis doszedł i jego nasienie wypełniło moje wnętrze, sama nie pozostając mu dłużna osiągnęłam swój szczyt. Poczułam rozkosz i spełnienie, wbiłam swoje paznokcie w jego umięśnione plecy przez co błogo jęknął. Dyszałam ciężko razem z chłopakiem który wysunął się ze mnie i oparł swoje czoło o moje.
- Kocham cię – szepnął i obdarzył mnie czułym pocałunkiem.  
***Harry***
Wróciłem w końcu do domu zegarek wskazywał 8 rano. No zabalowałem trochę nie da się ukryć. Szedłem zmęczony po schodach patrząc na nie ze znużeniem i z wyrzutem czemu jest ich tak dużo. Gdy wszedłem na górę z swojego pokoju wychylił się Louis w samych bokserkach.
- Dzień dobry – powiedział uśmiechając się do mnie.
- Dla kogo dobry dla tego doby – mruknąłem ponuro
- Kac widzę  - podsumował Louis mój stan
- Nie trudno zagadnąć – odpowiedziałem i skierowałem się do drzwi swojego pokoju.
- Zaczekaj chwilę – powiedział brunet dreptają za mną
- O co chodzi ? – zapytałem bez życia
- Chcę pogadać – wyjaśnił
- Nie może to poczekać do jutra ?
- W żadnym wypadku – powiedział stanowczo – Chodźmy do twojego pokoju – dodał
- Więc o co chodzi ? - zapytałem  padając na moje łóżko
-  Chodzi o Ewelinę
-  A co z nią ? – zapytałem śpiąco
- Zakochałem się w niej – objaśnił na co gwałtownie usiadłem na łóżku.
- Co ?!
- To co słyszysz chcę się wycofać z zakładu – dodał na co jeszcze szerzej otworzyłem oczy – nie chcę jej skrzywdzić – kontynuował
- Jesteś tego pewny ? – zapytałem z niedowierzaniem
- Tak – odpowiedział z uśmiechem.
- Skoro tak … no dobrze niech będzie – odpowiedziałem nie chętnie. Chłopak wyszedł a ja zastanawiałem się nad tym co powiedział. Zakochał się w niej jak to możliwe ? A może wszystko to jego następna gierka, tak jak ta z tymi wszami byle tylko usnąć konkurencje. Nie wierze, że znowu chce mnie tak wykiwać jeżeli on gra nie czysto to ja też mogę. Wstałem z łóżka i podreptałem po cichu do pokoju Eweliny. Zapukałem cicho i wszedłem do środka.  
*** 
Jak myślicie co wymyślił Harry ? 
Przepraszam was, że tak długo nie było nowego rozdziału ale szkoła ciągle coś wymaga a na koniec roku wypada się przyłożyć. Choć nie wiem co ze mnie za pisarka jeżeli mam 3 z polskiego. 
Liczę na wasze komentarze, bo zauważyłam że jest ich oczywiście coraz mniej i zastanawiam się czy ma w ogóle sens ciągnąć ten blog dalej czy go nie zawiesić i dopiero na wakacje do niego wrócić ... 
Tyle na dziś mam nadzieję że nie przesadziłam z tą sceną intymną i jakoś to się czyta bądźcie wyrozumiali pierwszy raz takie coś pisałam. 
Katy227 

15 komentarzy:

  1. Super jak zawsze :D Nieźle ci TA scena wyszła xD

    OdpowiedzUsuń
  2. jak już wiele razy ci mówiłam.. uwielbiam tego bloga i w ogóle xD
    ta scenaa... no, czytałam na własną odpowiedzialnośc! Fajnie ci wyszła noo :D i kto tu jest zbereźny,co? ;PP
    ale monolog Cornelii wymiata XD też mnie nie słuchasz,jak do cb mówie? ;P
    nie mam pojęcia, co wymyślił Hazza kurde noo.. ale weź nie psuj ich miłości :)
    NIE ZAWIESZAAAJ! PROSZĘ CIĘ, CO JA BĘDĘ CZYTAC?? ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. mmmmm a sie rozmarzyłam xD
    ta scena wyszła ci idealnie, nie myslałam ze tak potrafisz :D
    a jak Harry zniszczy ich milosć to ja mu kurde dam, z łózka go wezme wyrzuce no ! ^^
    nie zawieszaj bo sie potne i wgl no ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bisty rozdzial . ty wez nie zawieszaj , bo stracimy za dobre opowiadanie . a 3 z polskieg , czy polski to tylko opowiadania , jedt jeszxse ta pieprzona gramatyka i wgl .

    OdpowiedzUsuń
  5. A sprubuj mi usunąć tego bloga...to nie wiem co ci zrobie ; D
    genialny rozdział.. i ta scena..genialnie, po prostu super!!
    dodawaj szybko nastepny! ; D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zawieszaj, świetnie piszesz :) A ta 3 z polskiego - pff, Twoja nauczycielka chyba Ciebie nie docenia ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Nie zawieszaj :) Czekam na kolejny :D

    OdpowiedzUsuń
  8. No chyba Cię Bóg opuścił, skoro chcesz zawieszać bloga ! W żadnym wypadku, słyszysz ?! w ŻADNYM !!! Rozdział jest na prawdę śmiwetny, scena 18+ też ;D No jestem ciekawa co też Harry wymyśli... Chyba nie uwiedzie Eweliny ?! W takim momencie przerwałam, że nie będę mogła spać !! Agrrr.... Czekam na następny <33

    OdpowiedzUsuń
  9. Nawet nie próbuj zawieszać bo zabiję ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Czlowieku to jest swietny blog i nawet nie mysl o zawieszeniu ani niczym takim ;-) z racji ze dopiero go znalazlam to dopiero dzis go przeczytalam -calutki- jak zaczelam to nie moglam sie oderwac. Ty masz 3 z polskiego ? Chyba zartujesz!!! Tez mialam na polrocze ale moje wypracowania w porownaniu z twoimi to .... koszmar...wypociny nic nie warte a pisane zazwyczaj 2 lekcje, a w dodatku nudne ze az sie ziewa co chwile. Ale ty jestes po prastu genialna;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. A spróbuj tylko zawiesić bloga. Jest zbyt świetny :D Sory że wcześniej nie komentowałam Twoja nauczycielka jest jakaś dziwna... Tobie 3 z polskiego? ciekawe co wymyślił Harry. Pisz dalej bo z niecierpliwością czekam na następny. Zapraszam też do siebie :)
    www.halcyonloveactually.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Super ci poszło ze scena +18 powinnaś moim zdaniem pisać imaginy +18...rozdział boski ;))

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajne, fajne. DJa dopiero zacynam i moze znajdziesz chwile i ocenisz mojego bloga, to by mi wiele dalo. http://blogdirectionerki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja pierdole, ty jesteś nie wiem kurde.. no nie wiem po prosttu/ i może sorry że klnę.. ale no kurwa. jesteś zajebista w tym co robisz !! Jezu jak to czytam to nie wiem coo..... Nawet nie mam słów żeby to opisac..
    Sorrry .. <3 Kocham cie normalnieee no!
    Niestety nie piszę, aż tak świetnie jak ty.. ; / ehh życie
    OBY TAK DALEJ

    OdpowiedzUsuń
  15. The significant features of the P90x Order To Do Workouts In are
    its 12 set DVD adjust the way you pace yourself.

    Check out my weblog %anchor_text%

    OdpowiedzUsuń